Niesprawiedliwy remis.

Niesprawiedliwy remis.

W niedzielę zremisowaliśmy 2:2 na wyjeździe z Iskrą Iskrzyczyn. Patrząc na przebieg całego meczu byliśmy stroną przeważającą, ale po raz kolejny zawiodła skuteczność. Gramy jedną z lepszych piłek w naszej klasie rozgrywkowej, a nie potrafimy tego udokumentować w postaci kilku bramek na mecz, które powinny zostać zdobyte i w ten weekend. Gospodarze spotkania natomiast swoich parę okazji wykorzystali i w 60. minucie przegrywaliśmy już 0:2.  Na szczęście co nie wychodziło napastnikom wyszło obrońcom, a dokładniej Bobkowi, który zdobył dla nas kontaktową bramkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Później Iskra zamknęła nam dojście do swojego pola karnego i próbowaliśmy długich piłek za ich linię obrony. Po takim właśnie podaniu Szczotka urwał się obrońcom i mając nieco dalej do piłki niż bramkarz Iskry, uprzedził go dzióbiąc piłkę, a Fryda ściął Rafała z nóg. Sędzia od razu podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Jaworski. W końcówce miała miejsce jeszcze podobna sytuacja gdzie tym razem poszkodowanym był Bobek, jednak gwizdek sędziego wtedy o dziwo milczał. Do końca próbowaliśmy przechylić szalę na swoją stronę, niestety bezskutecznie i mecz zakończył się remisem.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości