Leguś odczarowany!
Ostatni mecz w wykonaniu naszych seniorów w końcu sprostał oczekiwaniom kibiców. Pierwszy raz odnieśliśmy zwycięstwo na odnowionym boisku przy ul. Leguś. Pierwsza połowa to całkowita dominacja naszej drużyny, byliśmy lepsi w każdym elemencie gry, jednak po raz kolejny brakowało wykończenia. Udało się to dopiero pod koniec połowy, gdy Markieczko dobił piłkę z najbliższej odległości. Znakomitą okazję miał także Jaworski, ale niestety z 5 metrów uderzył ponad bramką. W drugiej połowie gra wyglądała dużo gorzej, niemniej jednak udało się nam zdobyć w niej aż trzy bramki. Pierwszy cios zadał Bobek po raz kolejny znajdując się w odpowiednim miejscu w polu karnym. Michał mógł być również autorem trzeciej bramki, ale wykończenia dokonał zawodnik Rudnika niefortunnie pakując piłkę do własnej bramki. Ostatni gol należy zapisać na konto Szczotki, chociaż znakomicie w tej sytuacji zachował się wprowadzony w drugiej połowie Miodoński, pierwsze wkręcając obrońcę rywali, a następnie idealnie dogrywając piłkę Szczotce. Czyste konto w tym meczu zachował Niesyt, który raczej nie był zapracowany podczas spotkania. Kolejny mecz zagramy na wyjeździe w Hażlachu.
Komentarze